Opis

Przed rozpoczęciem zabawy zaznaczamy prostokątne pole gry. Krótszy bok prostąkąta nazywamy linią ‘’nieba’’, natomiast przeciwległy bok do linii ‘’nieba’’ nazywamy linią ‘’piekła’’. Na środku, pomiędzy obiema liniami rysujemy linię środkową, dzielącą oba ‘’pola’’.

Aby dokończyć rysowanie pola gra, dorysowujemy do linii ‘’nieba’’ półokrąg, który podczas gry będzie nazywany ‘’gniazdem’’. Z ‘’gniazda’’ uczestnicy będą wybijać piłkę w dal. Kiedy pole do zabawy jest już gotowe, uczestnicy dzielą się na dwie drużyny – w tym celu w pierwszej kolejności należy wybrać dwie ‘’matki’’, które w następnym kroku będą wybierały kolejnych uczestników do swojej drużyny.

Drużyny wybierają jedno z pól – linia nieba bądź linia piekła. Rozpoczynamy grę. Każdy zwykły zawodnik ma jedną próbę odbicia, bardziej uprzywilejowane są tylko matki - przysługują im aż trzy próby. Wszyscy stoją w kolejce wzdłuż linii nieba czekając na swoją kolej, a tylko zawodnik odbijający staje w gnieździe W jednej ręce trzyma piłkę, w drugiej kij. Podbić piłkę może z dołu lub od góry - ważne, że podbicie jest zaliczone tylko wówczas, jeśli piłka przeleci nad linią środkową pola lub przeturlika się po ziemi za tę linię. Zostawia wtedy kij w gnieździe i biegnie – jego celem jest dobiegnięcie w linii prostej do linii „PIEKŁA” i z powrotem do „NIEBA”. Jeśli za jednym odbiciem nie uda mu się przebiec całego cyklu (linia środkowa – piekło - niebo), kontynuuje on bieg po odbiciu kolejnego gracza – biegnie razem z nim. Na naszej trasie możemy więc zrobić sobie przestanek na linii środkowej (półmetek). Przy czym jeśli przebiegniemy bez przestanku, zdobywamy aż dwa punkty a nie jeden, jak w przypadku biegu „ze stacją”. 

Jest jednak jedna reguła – bieg może zostać nie zaliczony w następujących sytuacjach:

  • Jeśli przy peóbie odbicia nie trafimy w piłkę.
  • Uda się nam odbić piłkę, ale trafi ona na out, czyli na ukos bądź nie przeleci linii środkowej.
  • Będziemy w ruchu kiedy drużyna przeciwnika przerzuci piłkę i będzie ona za linią środkową.

Przebiegnięcie całego pola przez zawodnika oznacza punkt dla jego drużyny! Zabawę wygrywa drużyna, która w określonym czasie zdobędzie więcej punktów.

Wspomnienia

‘’Z innych gier to graliśmy w palanta. Taki troche inny baseball. Polegał na tym, że jedna drużyna była w kole, a druga gdzieś tam. I to polegało na tym, że jedna drużyna rzucała, a druga musiała uderzyć w ten stare piłką tenisową. I trzeba było potem lecieć za tą piłkę. I potem biec do zaznaczonego miejsca. A jak ktoś złapał do ręki tę piłkę to reszta wychodziła do kółka. Była wymiana. Graliśmy w to tylko na polach.’’ - ZABRZE